Warto wspominać...

18 listopada 2020 Warto wspominać...
fot. Emilia Berndsen, fot. R. Pazdur

Dzisiaj prezentujemy dalszą część naszych wywiadów. Powoli zbliżamy się końca badań terenowych w Gminie Andrychów.

Jesteśmy bardzo wdzięczni i dziękujemy wszystkim darczyńcom za podzielenie się tym co bardzo cenne - czasem, uwagą, zainteresowaniem i wszystkimi ciekawymi świadectwami historii...

Zapraszamy do słuchania - zwłaszcza teraz w długie jesienne popołudnia i wieczory.

A z Archiwum Gminy Andrychów swoimi jakże wartościowymi wspomnieniami podzielili się:

Maria Cibor (ur. 1935) opowiada o życiu w Rzykach, komunikacji z Andrychowem, rodzicach i rodzeństwie, bracie który w czasie wojny trafił do obozu w Dachau, pracy w gospodarstwie, szkole, osadzie Czarny Groń i Równica, dawnym żywieniu, zabawach dziecięcych, wiejskich ubiorach, relacji między uczniem i nauczycielem, swoim mężu, weselu, medycynie ludowej, ziołach, zwyczajach świątecznych

Stanisława Noga z Sułkowic (ur. 1948) opowiada o swoim dzieciństwie, szkole, wakacyjnej pracy w gospodarstwie, uroczystościach i tradycjach rodzinnych, różnicach w relacjach sąsiedzkich kiedyś i obecnie, pracy jako pedagog w przedszkolu w Zagórniku, Inwałdzie, Sułkowicach i w Andrychowie w Pałacu Bobowskich, o KGW Sułkowice; o trudnościach z jakie były w prowadzeniu przedszkola w Sułkowicach; rodzinnym i sąsiedzkim muzykowaniu i śpiewaniu przy majówkach, zielonych świątkach i innych okazjach, zabawach, weselach, żniwach, prostym żywieniu, produkcji zdrowej żywności, pierwszych urządzeniach elektrycznych, o obrzędach pogrzebowych, bukietach zielnych, kwiatach ogrodowych i ziołach.


Anna Kusiewicz z Brzezinki opowiada o śpiewniku pieśni pogrzebowych, który pozostawił jej ojciec Józef Górski a który jemu przekazał wcześniejszy śpiewak p. Chmiel i Franciszek Gasiński ; o ojcu śpiewaku pogrzebowym, jego rodzicach, żniwach, o pani Annie Kowalczyk, opisuje oglądane fotografie ze znanymi mieszkańcami Brzezinki; opowiada o fotografii z obrazem MB, który przemierzał wsie


Stanisław Chmiel z Bolęciny (ur.1936) opowiada o ciężkim życiu w domu rodzinnym w którym się wychował, trudnej budowie domu, pracy zawodowej, o transporcie do Andrychowa, czasach wojny, relacjach sąsiedzkich, zabawach, śpiewaniu przy pasieniu krów przedwojennej kapliczce, śmierci ojca podczas wojny, braciach którzy byli wywiezieniu do Niemiec, o ich powrocie do domu, o zbieraniu grzybów, medycynie ludowej.


Leokadia (Anastazja) z Walusiaków Osowska z Sułkowic (ur. 1933) opowiada co pamięta z czasów wojny (naloty, wysiedlenia) o swoich rodzicach, o szkole i pracy zawodowej, o pracy w gospodarstwie rodziców, swojej rodzinie, dzieciach, czynnym działaniu e KGW Sułkowice, pracy w AZPB, ochotniczych hufcach pracy, pochodach 1 majowych, dojazdach do pracy; elektryfikacji wsi, swoim ojcu społeczniku, pierwszych tv, o relacjach międzyludzkich w zakładzie pracy, bożonarodzeniowych szopkach lalkowych, wiejskich spotkaniach wspólnotowych.


Emilia Berndsen z Sułkowic (ur. 1935) opowiada o swoich narodzinach z relacji mamy; dzieciństwie,wybuchu wojny, nalotach, o życiu podczas wojny, ciężkich czasach po wojnie; o rosyjskim żołnierzu który mieszkał z Rodziną Pani Emilii, szkole, pierwszych pracach z ojcem jeżdżąc po jarmarkach ze straganem, pracy w WSW, perypetiach z ówczesną władzą z powodu przynależności do kółka różańcowego, wyjeździe do Warszawy na światowy zlot młodzieży gdzie poznała swojego przyszłego męża, o swoim mężu, który był nauczycielem języka niemieckiego, spotkaniach rodzinnych, rozśpiewanej rodzinie, pierwszych próbach pisania wierszy; pierwszych wydanych tomikach wierszy, pierwszych autorskich przyśpiewkach weselnych, scenariuszach teatrzyków okolicznościowych, konkursach i warsztatach poetyckich , recytatorskich; występach na akademiach i imprezach okolicznościowych z KGW, w domach kultury uprawianiu lekkiej atletyki; pierwszych własnych wydawnictwach; stowarzyszeniach i grupach literackich do których należała; o działaniach w NSZZ SOLIDARNOŚĆ w WSW; Pani Emilia śpiewa swoje autorskie przyśpiewki.


Bożena Gajos z Sułkwic (ur.1960) opowiada o swoim mężu, plastyku, malarzu i rzeźbiarzu Andrzeju.


Waleria Mrzygłód z d. Karcz z Sułkowic (ur. 1948) opowiada o dzieciństwie, pracy w gospodarstwie rodziców, zabawach dziecięcych, szkole, zwyczajach wiejskich, bajkach które mama opowiadała, opowieściach które się opowiadało w zimowe wieczory, o odczynianiu uroków, medycynie ludowej; o oporządzaniu krowy, zdrowym prostym żywieniu, pieczeniu chleba i ciast; pracy we własnym gospodarstwie, ojcu i dziadku który był wójtem, Pani Waleria recytuje i śpiewa ludową piosenkę, potrawach świątecznych, klasycznej zacierce regionalnej zwanej sapką.


Stefan Kurasz z Sułkowic (ur. 1952) opowiada o dzieciństwie, pierwszych doświadczeniach muzycznych, imprezach rodzinnych i okolicznościowych które odbywały się zawsze przy żywej muzyce; okolicznych muzykach weselnych, o wróżce Króliczkowej ; Pan Stefan gra na akordeonie i śpiewa dawne piosenki ludowe i biesiadne


Copyright / Wszelkie prawa autorskie zastrzeżone - Fundacja MEMO

Kreacja weboski.pl