W ramach etnograficznych badań terenowych pozyskalismy kolejne cenne materiały archiwalne, wiele fotografii, dokumentów i wspomnień.
Wyjątkowymi opowieściami zechcieli się z nami podzielić:
MARIAN KARCZ z Roczyn
(ur. 1935) opowiada o życiu swojej rodziny podczas okupacji i zaraz po wojnie, edukacji, nauczycielu historii Wolfie, poszukiwaniu pracy i pracy w AZBP na stanowisku brygadzisty i związanych z tym humorystycznych sytuacjach; o świątecznym kolędowaniu z szopkami lalkowymi i robieniu tych szopek’ Pan Marian śpiewa kolędy, opowiada o świętach wielkanocnych i o tym co się wtedy jadało o dawnych weselach, muzykantach, porównuje czasy zaprzeszłe z teraźniejszymi.
JULIA KOŁODZIEJCZYK z Rzyk
(ur. 1933) opowiada o dzieciństwie przed wojną i podczas okupacji; o ojcu Józefie Moskale, który wyjechał przed wojną do Francji do pracy gdzie zastała go wojna i stamtąd trafił do Armii Andersa, walczył pod Monte Cassino i później wrócił do Polski mimo propozycji wyjazdu do Anglii albo USA; śpiewa piosenkę wojenną, którą nauczyła się jak była z tatą w Andrychowie. Przeprowadzająca wywiad Regina Pazdur czyta krótki życiorys Józefa Moskały. Julia Kołodziejczyk o wychowywaniu dzieci, o gospodarstwie i pracy po wojnie; śpiewa piosenki i recytuje wierszyki z młodości, o miłości, przyśpiewki weselne i inne.
HELENA PAJĄK z Rzyk
(ur. 1942) opowiada o swojej edukacji w kierunku pedagogicznym, o pracy w szkole w Targanicach a potem w Rzykach, o założeniu drużyny harcerskiej, pracy w samorządzie szkolnym, budowie nowej szkoły w Rzykach, współpracy z OSP Rzyki i LZS Rzyki, o sąsiedzkim wodociągu; opowiada o dzieciństwie, życiu w gospodarstwie, rodzicach, życiu społecznym, planowanej budowie zapory w latach 50 tych, o wartach obywatelskich w czasie żniw, pożarach i powodziach, które nawiedzały Rzyki; o miejscowych legendach z opowieści ojca pani Heleny (spotkaniach ze zmarłymi, spotkaniach z partyzantami w czasie wojny), o relacjach międzyludzkich dawniej i teraz; zwyczajach dożynkowych w Rzykach, medycynie ludowej, odczynianiu uroków, ziołolecznictwie, znachorce Witkowskiej.
STEFANIA MIKOŁAJEK z Rzyk
(ur. 1948) opowiada o historii kapliczki którą zrobił sąsiad Stanisław Mikołajek a która została zdewastowana i wyrzucona do rzeki a teraz jest w jej ogrodzie; opowiada o dzieciństwie w Zagórniku, pracy w gospodarstwie, o tym jak ojciec jeździł swoim wozem na weselach i na pogrzebach w Zagórniku i Inwałdzie; o kolędowaniu w Zagórniku i Rzykach, świętach wielkanocnych, różnicach między Rzykami i Zagórnikiem, o obrzędach, o ks. Solakiewiczu, o piciu eteru w Rzykach; Bożym Ciele w Inwałdzie i Rzykach.
ZDZISŁAWA JURCZAK, JÓZEFA BURY z Targanic
opowiadają o dzieciństwie, domu rodzinnym, pracy w gospodarstwie, młodości, imprezach sąsiedzkich budowie domu i wyrobie cegieł swoich rodzicach, którzy w czasie wojny wzięli ślub i pracowali w Niemczech, o przesądach dotyczących ciąży, o chrzcinach, o ubiorach swoich babć, Pani Zdzisława śpiewa piosenki które zna z dzieciństwa o tym jak się mówiło do kobiet zamężnych i jak się nazywało ludzi z innych wsi.
Opowiadają o swoim dzieciństwie, pracach przy żniwach w Targanicach, o swojej rodzinie, o urynoterapii, chodzeniu na służbę przed podczas i po wojnie, opowiadają jak się zwracało do starszych osób, o rodzinnych zwyczajach świątecznych, nazwach poszczególnych części Targanic i o tym skąd się wzięła nazwa Targanice; o obróbce wełny owczej, kapliczkach i pielgrzymkach ; Pani Józefa śpiewa piosenkę z Koła Gospodyń z Targanic.
ANNA I WŁADYSŁAW SKRZYPCOWIE z Targanic
Władysław (ur. 1945) i Anna Skrzypiec (ur. 1951) opowiadają o dawnych obrzędach i pieśniach pogrzebowych; Władysław Skrzypiec cytuje oraz śpiewa pieśni i modlitwy ze starych śpiewników; opowiada razem z żoną o różnicach pomiędzy dawnymi i współczesnymi pogrzebami, przygotowaniu umarłych do pogrzebu; pożegnaniu zmarłego przez rodzinę, znajomych i sąsiadów.
Dziękujemy
